dodano: 28.11.2009, 01:08  |  modyfikacja: 11.12.2009, 13:41

Książka Vladimira Volkoffa "Spisek" miała swoją premierę we wrześniu 2008 i wtedy trafiła ona w moje ręce. Mimo, że liczy ona sobie kilkaset stron to trzeba przyznać, że czyta się ją w miarę szybko.

W książce poznajemy łańcuch wydarzeń, które w większości rozgrywają się w Rosji (ale nie tylko) - krótko po zamachach z 11 września 2001 roku - i są elementem zakrojonego na szeroką skalę perfekcyjnie przygotowanego spisku. Główny bohater Robert Chastow próbuje przeniknąć do wnętrza Ligi Bojarów - organizacji, która ma niemały wpływ na przyszłość Rosji. Jest jednak ktoś, kto próbuje zdemaskować plan Chastowa i pokrzyżować mu szyki... Czy to zrobi i w jaki sposób - odsyłam do książki. "Spisek" warto przeczytać...

autor recenzji: Gonzo Mc